karolinkawe.fotkoblog.pl
Bloog , że szook
Rybomen kontra nerw zagłady
2023-12-24 10:01:00
Zródło obrazka :
https://www.touchofart.eu/artysci/Jaroslaw-Lubecki/jlub15-Czlowiek-Ryba/ Pozostałe to znajdki grafiki google, a w przypadku opowiadania Joe i Guilmon mój rysunek dwojga odpoczywających przyjaciół, z kompletnie dwóch różnych światów.
Rybomen kontra nerw zagłady
Bohaterowie : Rybomen - Klarens Fade (przez dziewczynę nazywany Kler lub Kleir), jego siostra Diana Fade oraz Jego dziewczyna Judi.
Krótki zarys historii .
Jest chłopak, który bez przerwy gdzieś się wymyka. Kiedy zaczyna szkołę opuszcza prawie każdą lekcje, ale o dziwo kiedy już się na niej zjawi, zna odpowiedź na każde pytanie. Nauczyciele darzą gobza to wielkim szacunkiem i poparciem. Widzą jak się stara, dlatego nie informują rodziców o jego nieobecnościach. Wkrótce i jeden lekcji nie daje rady wyrzynać, gdyż jego serce wali jak szalone. Bierze swoją łódź i wpływa po specjalnie przygotowany przez niego lodowiec, który nigdy się nie roztapia, pomimo zmiennych pór roku. Będąc w środku cumuje łódkę i siada w letnim ubraniu na jednej z półek. O dziwo w środku wydrążonej przez wodę góry jest mu ciepło i przytulnie, chociaż temperatura nie przekracza 0 stopni Celsjusza.
Często towarzyszą mu jego przyjaciele. Piątka a razem z nim 6. Przesiadują tam i głównie rozmawiają o swoich problemach. Kiedy pytają Klarensa o jego bieżące trudy jego serce przyspiesza. Chłopak ściąga polar i w letnich ciuchach wskakuje do lodowatej wody. Następnie okrywa się lodowcem jak pierzynką i czeka aż cały stres go opuści. W zależności od jego natężenia zajmuje mu to średnio od 6-7 godzin. Pewnego razu jdkby zrządzeniem losu poznaje Judi i zakochuje się w niej. Przez dłuższy czas unika z nią kontaktu, przez co ta zaczyna podejrzewać go o zdradę, której on stanowczo zaprzeczał. W końcu postanowił wyznać jej prawdę, się kiedy zobaczył ją w drzwiach, jego serce momentalnie przyspieszyło i zabrakło mu tlenu. Czym prędzej pobiegł do łodzi i odpłynął, a dziewczyna tuż za nim. Kiedy zobaczyła jak cumuje łódź do lodowca i pod niego wpływa to zaniemówiła.
Chłopak czuł jej obecność, więc wypłynął na zewnątrz i zaprosił ją do środka. Początkowo wahała się, ale w końcu uległa jego propozycji.
W środku góry panował chłód, który Klarens ocieplał swoim ciałem. Kiedy dziewczyna na niego spojrzała jego płuca zacisnęły się i przymuszony wskoczył do wody. Judi była przerażona. Martwiła się, że już nigdy więcej go nie zobaczy. Po 5 minutach chłopak wypłynął i odetchnął z ulgą, płynąc na plecach wewnątrz lodowca. Po 2 godzinach wychodzi, ubiera się w suche ciuchy, które pozostawił na półce i siada koło niej. Wbrew wszystkiemu jego ciało emanuje przyjemnym ciepłem. Nagle dzwoni telefon dziewczyny i płoszy Klarensa, który nurkuje do wody. Mija 10 minut od jego zanurzenia. Przecież tyle nie da się wytrzymać bez tlenu. Po kolejnych 10 minutach Klarens zjawia się w środku, a ona oddycha z wyraźną ulgą, po czym mówi mu, że musi już wracać do domu. Chłopak wskakuje do wody i tworzy specjalne bąbelki, dzięki którym wypływają z lodowca, nie mocząc ubrań.
Kiedy tylko na łódź wdiadają ich bąbelki pękają. Po godzinie oboje docierają do brzegu, gdzie czekają już ich rodzice i dają obojgu tygodniowy szlaban. Klarens wie, że długo tak nie wytrzyma. Potrzebował wody ! Kiedy tylko nadarzyła się ku temu okazja wymknął się z domu pod swój ulubiony lodowiec. Podczas jednej z takich eskapad śledzą go rodzice. Klarens nie był głupi i od początku to wiedział, więc wskoczył do wody i razem z łodzią zanurkował pod lodowiec. Ten zastygł w bezruchu (nie wypuszczając łodzi z rąk), gdyż wiedział, że rodzina nigdy nie zaakceptuje go takim jaki jest. Z ciekawości czy już odpłynęli zostawił łódź i wystawił czubek głowy z wody po drugiej stronie lodowca. Niestety zauważyła go Diana - jego młodsza siostra. Chłopak zawołał ją do siebie gestem rąk, żeby jak to dziecko, go nie wydała. Dziewczynka wskakuje do wody, a on w bąbelku niepostrzeżenie wprowadza ją do wnętrza lodowca. Tam tłumaczy jej, że nikomu nie może o tym powiedzieć, bo źle się to dla nich obojga skończy. Dziewczynka kiwa głową i obiecuje mu, że dotrzyma słowa. Klarens bierze ją pod pachę, trorzy bańkę, wypływa spód lodowca i podrzuca ją w pobliżu łodzi. Rodzice wyciągają ją z wody i wracają do domu.
- Do widzenia Klarensie. Dziewczynka macha mu na pożegnanie.
- Klarensie ?!
Rodzice w chaosie rozglądają się na boki. Dziewczynka tłumaczy im, że tak nazwała swoją górę lodową, a oni jej wierzą. Po 12 godzinach Klarens wraca do domu w przepiękną, geieździstą noc. W domu rodzice urządzają mu niezłą awanturę, lecz on olewa ich i idzie do swojego pokoju, gdzie kładzie się na łóżku. Nagle rozlega się pukanie do drzwi.
- proszę !
Do środka wbiega jego młodsza siostra i się do niego przytula, a on dyskretnie dzieli się z nią swoją historią. Nie się, że rodzice cały czas ich podsłuchują. Kiedy tylko słyszą o wagarach z impetem wparowują do środka.
- Acha ! Mamy cię ! I pomyśleć, że mieliśmy cię za pilnego ucznia.
- Tato ! Mamo !
- Ani słowa ! Masz totalny szlaban młody człowieku. ! Po szkole od razu wracasz do domu. Zrozumiano ?
- Tak. Klarens w bezsilności spuścił głowę.
Kiedy wyszli podał swojej siostrze album ze zdjęciami miejsc, które często odwiedza. Uradowana przytula go, biegnie do swojego pokoju i kładzie się spać. Nazajutrz kiedy Klarens jest w szkole to dziewczynka namawia ojca do przejrzenia as lbumu, w celu zwrócenia na siebie jego uwagi. Kładzie album na stole i rozhihotana biegnie na górę do swojego pokoju, a on wola do siebie żonę. Po obejrzeniu rodzice są bardzo zaniepokojeni o syna. Kiedy wraca on ze szkoły do domu i widzi swój album w łapach ojca to od razu skacze mu ciśnienie. Wbiega po schodach do pokoju, a tuż za nim jego siostra. Kiedy oboje są w środku to zamyka drzwi na klucz, a rodzice dobijają się do niego coraz bardziej i ndkegaja, żeby im otworzył.
Klarens daje siostrze do zrozumienia jak bardzo się na niej zawiódł. Ta zapewnia go, że się poprawi, lecz Klarens jest sceptyczny. Mówi jej że może już nigdy więcej nie mieć okazji, a w jego oddech wdziera się nieludzkie sapanie. Wycieńczony prosi ją, żeby odebrała rodzicom jego zdjęciowy pamiętnik i ukryła w bezpiecznym miejscu, inaczej on już nigdy więcej nie wróci do domu. Dziewczynka rozpłakuje się.
- Spokojnie. Wrócę jak tylko sprawa ucichnie - pocieszał.
- Obiecujesz ?
- Tak. Masz moje słowo.
Diana otarła łzy, a on wyskoczył przez otwarte wcześniej okno. Na dworze panowała bezkresna ciemność, ale on nie miał się czego obawiać. Dzięki swoim wyostrzonym zmysłom bezpiecznie dotarł do wody. Nawet drapieżniki mu nie zagrażały, gdyż wydzielał specyficzny zapach, dzięki czemu był dla nich niewidoczny. Nawet najgroźniejsze okazy odpływały, święcie przekonane, że płynie koło nich nie człowiek, a stanowiący materię nieorganiczną - styropian.
KONIEC !!!!!!
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: