Moje ostatnie wpisy

  •   :: Kochani moi. czy ktos wie dlaczego z telefonu nie mogę wejść na swojego bloga ? Na komputerze też je

    2 godziny temu

  •   ::

    2 godziny temu

  •   ::

    2 godziny temu

  •   ::

    2 godziny temu

  •   ::

    2 godziny temu

  • Słodka Deva  ::

    2 godziny temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Fałszywy Glina - Reklama

Fałszywy Glina - Reklama

Wyślij na komórkę

Aro - to chłopak lubiący drażnić się z innymi, przez co często wpada w kłopoty. Pewnego razu wdziera się do groty zajmowanej przez tajemniczą, kulistą istotę, która spełnia jego 3 życzenia. Dały mu one tak niesamowitą moc, że uwolnił z więzienia 8 przestępców, którzy rozbiegli się po okolicy. Dumny z siebie przechodzi obok Sfinksów Strażników Magicznej Kuli i kontaktuje się z mistyczną, kulistą istotą. Ta daruję mu kolejne życzenia, przez co staje się odważniejszy w swoich poczynaniach. Kiedy zaczyna grać wroga tajemniczej kuli, ta odbiera mu jego życzenie (w tym zdrowia), przez co mdleje.

Kiedy się budzi postanawia się zrehabilitować i uwięzic wypuszczonych wcześniej bandytów. Po drodze błądzi i zapomina po czyjej jest stronie, przez co razem z nimi trafia za kraty. Udaje mu się uciec, ale ma wyrzuty sumienia, że ich tam zostawił, więc postanawia ich uwolnić. Przebiera się za policjanta, zakuwa ich w kajdany i sadza w więziennym autobusie. Po drodze ich szef uwalnia się i kiedy już ma go sprzątnąć to rezygnuje, czując pomiędzy nim a policjantem tajemniczą bliskość i wraca na swoje miejsce. Aro Tobi przystanek w lesie, wychodzi z autobusu skrajnie wycieńczony  i siada za drzewem, aby przewietrzyć się i odpocząć.

Szef bandytów potajemnie go śledzi i jest zaniepokojony tym co słyszy. Aro wyczuwa jego obecność, wstaje, wychodzi zza drzewa i stanowczo odsyła go do autobusu. 

Dzięki swojemu modulatorowi  głosu pozostaje nierozpoznawalny. Niestety zbir uruchamia silnik i zaczyna odjeżdżać. Aro rusza w pościg za autobusem. Łapie się przednich drzwi i rozkazuje zbirowi zatrzymać się i otworzyć. Jego głos jest tak poważny, że bandyta zgadza się współpracować. Kiedy Aro wchodzi do środka wyrzuca go z fotela kierowcy i zawraca spowrotem do lasu, zgodnie z pokładowym GPS'em, który dodatkowo pomaga mu ominąć grasujące w okolicy patrole i uniknąć ponownego schwytania.

Więźniowie są świecie przekonani, że jadą do kolejnego z obozów, dlatego co rusz stawiają opór. Raz przygwazdzają Aro nożem, innym razem pistoletem przechomikowanym w spodniach. Ich próby przejęcia pojazdu i wpływu na kierowcę kończą się fiaskiem i wkrótce dojeżdżają do masywnej bramy, ogrodzonej masywnymi kolczastymi drutami. Mężczyźni wpadają w panikę i zaczynają jeszcze bardziej mu grozić, ale Aro się tym nie przejmuje. Wychodzi i spokojnie mówi hasło do specjalnego otworu w murze. Wrota się otwierają. Aro spowrotem wskakuje za kierownicę, a wtedy szef atakuje go ponownie. Przykłada mu pistolet do skroni z groźbą wystrzału, jeśli pojedzie dalej. Aro pozwala mu strzelić, ale dopiero po 5 minutach po wjeździe do obiektu. Na miejscu bandyci natrafiają na bajkowy krajobraz. Są tam jeziorka, piękne trawy i domek strazniczy z wieżą, żeby od zewnątrz nadal wyglądało to jak więzienie o zaostrzonym rygorze. Aro wykorzystał dezorientację pasażerów i wytrącił ich szefowi pistolet z rąk, po czym zabrał klucz ze stacyjki i wyłączył silnik. Następnie wyszedł i więźniom zalecił podobnie, a następnie zaciągnął ich do roboty w kopalni w poszukiwaniu rzadkiej czarnej rzepy. Do kopalni prowadziła drewniana drabina, a całość była chroniona zaawansowanymi zabezpieczeniami tj. skanerem siatkówki oka. Jeśli więźniowie chcieli wyjść bez zezwolenia i trzykrotnie nie przeszli weryfikacji to zostawali zamykani w kopalni na jeszcze godzinę, bez możliwości wyjścia.

System nie był doskonały, dlatego też obok była krata dyktafonowa, przez którą Aro porozumiewał się ze swoim kolegą Mansonem, zamieszkującym Strażnicę, który w razie potrzeby mógł ręcznie otworzyć kopalnię.

 

Co stanie się z więźniami i czy Aro wyjawi im w końcu kim jest naprawdę ?

Link do wpisu:

Komentarze

Na razie nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Fałszywy Glina - Reklama   :: Aro - to chłopak lubiący drażnić się z innymi, przez co często wpada w kłopoty. Pewnego razu

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

RAIDO... (Droga) Q Zenitu

Pozostałe (38)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili