karolinkawe.fotkoblog.pl
Bloog , że szook
Fałszywy Glina - Reklama
2023-01-06 17:35:39
Aro - to chłopak lubiący drażnić się z innymi, przez co często wpada w kłopoty. Pewnego razu wdziera się do groty zajmowanej przez tajemniczą, kulistą istotę, która spełnia jego 3 życzenia. Dały mu one tak niesamowitą moc, że uwolnił z więzienia 8 przestępców, którzy rozbiegli się po okolicy. Dumny z siebie przechodzi obok Sfinksów Strażników Magicznej Kuli i kontaktuje się z mistyczną, kulistą istotą. Ta daruję mu kolejne życzenia, przez co staje się odważniejszy w swoich poczynaniach. Kiedy zaczyna grać wroga tajemniczej kuli, ta odbiera mu jego życzenie (w tym zdrowia), przez co mdleje.
Kiedy się budzi postanawia się zrehabilitować i uwięzic wypuszczonych wcześniej bandytów. Po drodze błądzi i zapomina po czyjej jest stronie, przez co razem z nimi trafia za kraty. Udaje mu się uciec, ale ma wyrzuty sumienia, że ich tam zostawił, więc postanawia ich uwolnić. Przebiera się za policjanta, zakuwa ich w kajdany i sadza w więziennym autobusie. Po drodze ich szef uwalnia się i kiedy już ma go sprzątnąć to rezygnuje, czując pomiędzy nim a policjantem tajemniczą bliskość i wraca na swoje miejsce. Aro Tobi przystanek w lesie, wychodzi z autobusu skrajnie wycieńczony i siada za drzewem, aby przewietrzyć się i odpocząć.
Szef bandytów potajemnie go śledzi i jest zaniepokojony tym co słyszy. Aro wyczuwa jego obecność, wstaje, wychodzi zza drzewa i stanowczo odsyła go do autobusu.
Dzięki swojemu modulatorowi głosu pozostaje nierozpoznawalny. Niestety zbir uruchamia silnik i zaczyna odjeżdżać. Aro rusza w pościg za autobusem. Łapie się przednich drzwi i rozkazuje zbirowi zatrzymać się i otworzyć. Jego głos jest tak poważny, że bandyta zgadza się współpracować. Kiedy Aro wchodzi do środka wyrzuca go z fotela kierowcy i zawraca spowrotem do lasu, zgodnie z pokładowym GPS'em, który dodatkowo pomaga mu ominąć grasujące w okolicy patrole i uniknąć ponownego schwytania.
Więźniowie są świecie przekonani, że jadą do kolejnego z obozów, dlatego co rusz stawiają opór. Raz przygwazdzają Aro nożem, innym razem pistoletem przechomikowanym w spodniach. Ich próby przejęcia pojazdu i wpływu na kierowcę kończą się fiaskiem i wkrótce dojeżdżają do masywnej bramy, ogrodzonej masywnymi kolczastymi drutami. Mężczyźni wpadają w panikę i zaczynają jeszcze bardziej mu grozić, ale Aro się tym nie przejmuje. Wychodzi i spokojnie mówi hasło do specjalnego otworu w murze. Wrota się otwierają. Aro spowrotem wskakuje za kierownicę, a wtedy szef atakuje go ponownie. Przykłada mu pistolet do skroni z groźbą wystrzału, jeśli pojedzie dalej. Aro pozwala mu strzelić, ale dopiero po 5 minutach po wjeździe do obiektu. Na miejscu bandyci natrafiają na bajkowy krajobraz. Są tam jeziorka, piękne trawy i domek strazniczy z wieżą, żeby od zewnątrz nadal wyglądało to jak więzienie o zaostrzonym rygorze. Aro wykorzystał dezorientację pasażerów i wytrącił ich szefowi pistolet z rąk, po czym zabrał klucz ze stacyjki i wyłączył silnik. Następnie wyszedł i więźniom zalecił podobnie, a następnie zaciągnął ich do roboty w kopalni w poszukiwaniu rzadkiej czarnej rzepy. Do kopalni prowadziła drewniana drabina, a całość była chroniona zaawansowanymi zabezpieczeniami tj. skanerem siatkówki oka. Jeśli więźniowie chcieli wyjść bez zezwolenia i trzykrotnie nie przeszli weryfikacji to zostawali zamykani w kopalni na jeszcze godzinę, bez możliwości wyjścia.
System nie był doskonały, dlatego też obok była krata dyktafonowa, przez którą Aro porozumiewał się ze swoim kolegą Mansonem, zamieszkującym Strażnicę, który w razie potrzeby mógł ręcznie otworzyć kopalnię.
Co stanie się z więźniami i czy Aro wyjawi im w końcu kim jest naprawdę ?
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: