Moje ostatnie wpisy

  •   :: Akcja rozpoczyna się porwaniem córki Rachel, Kylie.
Aby ją uwolnić musi porwać kolejne dz

    18 dni temu

  •   ::

    20 dni temu

  •   ::

    20 dni temu

  •   ::

    20 dni temu

  •   ::

    20 dni temu

  •   ::

    20 dni temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

NIENORMALNE WYDARZENIE - JAK TO Z JAKIEM LONGIEM BYŁO

Album: Moje Opowiadania  

 NIENORMALNE WYDARZENIE - JAK TO Z JAKIEM LONGIEM BYŁO

Wyślij na komórkę

Włącz muzykę/film

 NIENORMALNE WYDARZENIE - JAK TO Z JAKIEM LONGIEM BYŁO

 

Bohaterowie : Smok Jake , rada smoków , dziadek Jakeya , pies Wu - Hau ( Fu Hał ) .....

 

 

Był piękny  , słoneczny dzień

 Jake jak zwykle ćwiczył z dziadkiem na smoczym treningu 

i opowiadał swój życiorys .....

Nie domyślacie się pewnie ,

że mały Jake był taki sam jak  swoja siostra ....

Także był uparty , chciał się uczyć  zmieniania się w smoka już od niemowlęcia ....

Lecz dziadek wolał nauczyć go tego dopiero kiedy ( dorośnie ) nauczy się chodzić ....

Ale już kiedy chodził do 3 klasy podstawówki podsłuchał swojego dziadka 

i wypowiedział magiczne słowa : wejście smoka ! .....

A tuż po jednej sekundzie zamienił się w smoka ....

Kiedy wrócił do domu dziadek , mama nie mogli uwierzyć własnym oczom ....

Ukazał się przed nimi smok ....

Po chwili odezwał się dziadek : skoro już jesteś smokiem poćwiczmy smoczy trening .....

Fu Hał oczywiście też musiał to zobaczyć ....

Z pierwszym lotem nie wyszło najlepiej ....

Kiedy wzniosłem się w górę , 

nagle zmieniłem się w człowieka i zacząłem opadać w dół ....

Na szczęście dziadek  złapał  mnie w porę  ......

Po tygodniu ćwiczeń Jake , czyli ja  - odpowiedział dla zapamiętania .....

Z każdym dniem Jake stawał się coraz potężniejszy ....

Pewnego dnia dotknęła  go furia opętania 

[ bardzo poważna choroba , polega ona na zachorowaniu ,

a gdy ktoś jest w pobliżu też go dostaje ....

Człowiek nieświadomy tego co robi może stać się silniejszy razem z chorobą ....

A natomiast człowiek świadomy może stać się silniejszy od samej choroby ]

Po dwóch minutach paraliżu furia ta sprawiła , że Jake musiał walczyć ze swoimi przyjaciółmi .....

Lecz nie obawiał się najstraszniejszego i to mu dawało siłę dzięki której chwilowo zdołał się przeciwstawić tej chorobie .....

Pewnego dnia lecz poleciał do krainy smoków i zaatakował radę smoków ....

Pomimo ich uporu Jake  i tak był od nich silniejszy ....

W niedługim czasie rada smoków została pokonana ....

Nie obyło się bez ofiar ....

Trzej członkowie rady zostali poważnie ranni ....

Kiedy Jake się opamiętał był już ścigany w całej krainie smoków , a także  w Nowym Yorku 

[ czyli w jego rodzinnym mieście ] .....

Wreszcie po wielu godzinach ucieczki jakoś udało mu się schować w jaskini przemian ,

ale po trzech dniach odnaleziono go ....

Dziadek był z niego bardzo niezadowolony .....

Wtedy Jake nie mając wyboru uciekł ......

Nagle jego oczom ukazał się portal ....

Więc Jake bez chwili namysłu wskoczył do niego ....

Lecz udało się to także radzie smoków , która niedawno doszła do zdrowia ....

Był z nimi także dziadek Dżejka , który bardzo żałował , że trenował go na smoka ....

 

Chyba tam nie wejdziesz  - krzyknął dziadek ....

To las ciemności w nim wielkie  ,

zmutowane genetycznie leśne stworzenia  ,

są bardzo krwiożercze , ich wielkość dorównuje tobie ....

Lecz Jake weszedł do lasu nie słuchając przestrog dziadka ....

Kiedy znalazł się w lesie , zaczął się oglądać ....

Dziadek miał rację - rzekł w myślach Jake ...

Drzewa w lesie ciemności sięgały 250 metrów wysokości

i krzywiły się ku górze co sprawiało,

że tylko 1 / 100 światła z poza lasu ciemności docierała do Dżejka .....

Nagle otoczyły go leśne stwory warcząc grożnie ....

Ale kiedy wyczuły , że jego krew jest podobna do ich krwi ....

To od razu ogłosiły go swoim królem symbolicznie wyjąc przez 1 minutę ....

Po chwili zwierzęta te zaczęły mówić ; 

od lat chodzimy bez przywódcy zabijając wszystkich stających nam na drodze ...

Lecz ty jesteś inny , wiemy że jesteś takim samym wyrzutkiem jak i my  ....

Pragniesz pokoju , więc go dostaniesz ,

 wiemy że nikt nie odważy się tu wejść , więc obdarzymy cię naszą mocą ....

A kiedy ją dostaniesz będziesz musiał codziennie dawać nam jedzenie ....

Zgadzam się - odpowiedział stanowczo Dżejk ....

Następnego dnia obudził się w drewnianym domku ,

w którym prawie wszystko było drewniane .....

Jedynym wyjątkiem była lodówka , zrobiona z metalu .....

Dżejk nie wiedział ,

że wraz z pobraniem mocy przywódczych od leśnych zwierząt  ,

utworzyła się w nim  specjalna moc , czyli skłonność do rodzenia dzieci ....

Jedno dziecko rosło 43 lata [ w świecie do którego trafił nasz bohater , to choćby mijało nawet 200 lat to on i tak pozostanie młody gdyż w jego miejscu zamiieszkania minie dopiero tydzień ] ....

Kiedy Dżejk urodził syna  położył  go na drewnianym łóżku  nadając mu imię Hektor ....

Następnego dnia wyczarował swojemu synowi całego człowieka ,

który oczywiście był upieczony ...

 

Człowiek ten nie miał nóg .....

 

Kiedy mały Hektor się obudził , był głodny jak wilk ....

Jake poczekał z obiadem na swojego syna ....

Kiedy on już się zjawił zaczęli [ jak na smoki przystało ]

odrywać ręce i obgryzać aż do kosci.....

Kości były wyrzucane do pojemnika na śmieci ...

Kiedy już byli najedzeni , kładli się spać ......

A kiedy coś zostawało , wkładali to do lodówki ......

I tak było przez 80  lat .....

Ale po 880 latyach Jake zdał sobie sprawę , 

że bez przyjaciół jego życie jest bez sensu ,

nawet leśne stworzenie nie zastąpią mu rodziny [ i przyjaciół ] ....

Jake dochodząc do tego wniosku ,

wszystko cofnął do dnia w którym zaraził się tym wirusem ....

Tym razem niedopóścił do tego samego zdarzenia

i zakończenia jakie miało wcześniej miejsce .....

Od tamtej pory Jake szczególnie na wszystko uważa .....

 

 

 

KONIEC !!!!!!

 

 

 

Link do wpisu:

Komentarze

Na razie nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

 NIENORMALNE WYDARZENIE - JAK TO Z JAKIEM LONGIEM BYŁO  ::  NIENORMALNE WYDARZENIE - JAK TO Z JAKIEM LONGIEM BYŁO
 
Bohatero<br />wie : Smok Jake

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

657. Smutno mi, smutno mi Boże...

RAIDO... (Droga) Q Zenitu

Park Śląski w Chorzowie

Pozostałe (36)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili